• Post author:
  • Post category:Absolwenci

Pierwszy zjazd na 25-lecie matury (4 października 2001)

I zjazd absolwentów ZSZ

I Zjazd Absolwentów Zespołu Szkół Zawodowych w Wolsztynie odbył się w sobotę 29 września w 25. rocznicę pierwszej matury. Absolwent Janusz Mrozkowiak, jeden z inicjatorów Zjazdu, dziś polonista w tej szkole, powitał gości, byłych dyrektorów, kolegów. Wspomniał tych, którzy przeszli do niebiańskiej szkoły.

Dyrektor Tadeusz Śnita przypomniał historię szkoły. W tym roku mija 150 lat, gdy powstała Publiczna Szkoła Dokształcająca Zawodowa.
W tej szkole uczyli się teorii terminatorzy zatrudnieni u indywidualnych rzemieślników. Zaraz po wyzwoleniu Wolsztyna w 1945 roku znowu zaczęła funkcjonować Szkoła Zawodowa.


3 lutego 1947 roku zmieniono nazwę szkoły na Publiczną Średnią Szkołę Zawodową w Wolsztynie. Uczyli się nie tylko chłopcy, ale także dziewczęta. Nie było pomieszczeń do praktycznej nauki zawodu ślusarza, blacharza, tokarza. Pierwszy warsztat szkolny urządzono w jednej z izb lekcyjnych. Brakowało narzędzi, maszyn, podstawowych urządzeń. Zabiegali o nie nauczyciele zawodu. To dzięki ich zaangażowaniu można było kształcić młodzież na zajęciach praktycznych. Czyniono jednocześnie starania o nowe lokum dla warsztatów szkolnych. Władze miasta przydzieliły szkole sześć poniemieckich baraków. Rozebrano je i przewieziono do Wolsztyna, a następnie zlokalizowano na bagiennym, przybrzeżnym terenie Jeziora Wolsztyńskiego przy ulicy Rzecznej. Do dzisiaj znajdują się tu warsztaty szkolne.

W 1956 roku Zasadnicza Szkoła Zawodowa w Wolsztynie miała podzielić los zamkniętych wcześniej szkół zawodowych w Zbąszyniu i Grodzisku. Do likwidacji placówki jednak nie doszło (…).
W roku szkolnym 1968/1969 oddano do użytku nowy budynek posiadający dwanaście izb lekcyjnych, oddzielne pomieszczenia dla biblioteki, dużą świetlicę szkolną, pomieszczenia administracyjne i socjalne oraz salę gimnastyczną.

W roku szkolnym 1975/76 Zasadniczą Szkołę Zawodową przekształcono w Zespół Szkół Zawodowych. W tym też roku szkołę opuścili pierwsi absolwenci szkoły średniej Liceum Zawodowego o specjalności obróbka skrawaniem..

W następnych latach powstała funkcjonująca przez kilka lat Szkoła Przysposobienia Zawodowego, a w 1976 roku Technikum Mechaniczne o specjalności budowa maszyn. By dać szansę zdobycia zawodu uczniom Podstawowej Szkoły Specjalnej nr 4 w Wolsztynie, utworzono Zasadniczą Szkołę Zawodową Specjalną.


W 1992 roku utworzono Liceum Ekonomiczne o kierunkach ekonomika i organizacja przedsiębiorstw oraz finanse i rachunkowość. W listopadzie 1996 roku rozpoczęła się rozbudowa szkoły. Nową przestronną część budynku szkolnego oddano do użytku w końcu sierpnia 1997 roku. Znalazła w niej swoje miejsce biblioteka z zapleczem i czytelnią, sala komputerowa, osiem sal lekcyjnych z przestronnymi zapleczami, dwie duże szatnie oraz pomieszczenia socjalne.

Szkoła dysponuje zatem łącznie 25 dużymi salami oraz 6 małymi, ale nauka nadal odbywa się na dwie zmiany. W niektóre dni zajęcia lekcyjne trwały nawet do godziny 20.00.
1 września 1997 roku rozpoczęli naukę uczniowie w nowo utworzonym Liceum Handlowym, a rok później Liceum Zawodowego o specjalności pracownik administracyjno-biurowy, a od września 1999 roku w Liceum Technicznym o profilu mechanicznym i o profilu ekonomiczno – administracyjnym.
Możliwość podwyższania wykształcenia mają również absolwenci zasadniczych szkół zawodowych.


1 września 1999 r. utworzono:
Technikum Mechaniczne o trzech specjalnościach:
– budowa maszyn, obróbka skrawaniem, naprawa i eksploatacja pojazdów samochodowych
Technikum Technologii Żywienia, Technikum Technologii Żywności, Liceum Handlowe oraz Technikum Odzieżowe.
W roku szkolnym 2000/2001 do Zespołu Szkół Zawodowych uczęszczało około 2.200 uczniów kształcących się w 78 oddziałach. Zatrudnionych było 64 nauczycieli etatowych

Dyrektor Śnita zapowiedział utworzenie liceów profilowanych, które wymusza reforma oświaty. Podziękował wszystkim nauczycielom, uczniom, absolwentom, rodzicom i władzom miasta za współpracę i przychylność.

Życzenia z okazji zjazdu składali ks. kanonik Piotr Markiewicz, Stanisław Piosik (powitany tu już jako poseł), wicestarosta Krzysztof Piasek. W swoim wystąpieniu absolwent Janusz Polkowski wspominał swoich nauczycieli, dyrektorów Kutznera, Zwolińskiego, wychowawcę, L. Bogielczyka. Przypomniał zabawne sytuacje w szkole. Z dumą podkreślił, że ,,zawodówa nie jest już zawodówą”.
Spotkanie w klasach było z pewnością najmilszą częścią zjazdu. Tu z wychowawcami wspominali ,,zielone lata”. Absolwentów (matura 1989) zastałam w pokoju dyrektora Tadeusza Firleja, który był ich wychowawcą. Tego dnia nasłuchał się wielu komplementów.
Paweł Rychły, obecnie nauczyciel w gimnazjum w Obrze (uczy religii, informatyki i fizyki), wspomina ciepło p. H. Konieczka, nauczyciela języka niemieckiego. Marcin Zandecki (pracownik Isowentu) przypominał scenki z lekcji rysunku technicznego. Powiedział, że dzięki koledze z Obry, który dostarczał lekturę z ,,drugiego obiegu”, poznał prawdziwą historię Polski, różniącą się od tej przekazywanej na lekcjach i w podręcznikach szkolnych.
Robert Kowalewicz (zawodowy żołnierz) stwierdził, że pan Firlej był najlepszym wychowawcą, jakiego miał Wspaniały człowiek, wymagający, ale dzięki niemu opanowaliśmy trudną wiedzę zawodową.